jestem dziś pyłkiem kurzu krzyczącym najgłośniej
słowa kiełkują z mojego serca lecz ujścia nie znają
same siebie nie rozpoznają roztańczone w hałasie myśli
krew jest winem wytrawnym
a skóra zbiera zachłannie okruszki znaczeń tajemnych
chłonę niepewność każdą komórką
wtapiam się
lub lub lub
lub nie
...

2 komentarze:

szumyztrzaskow pisze...

a skóra zbiera zachłannie okruszki znaczeń tajemnych...

Zaklinaczko Słów
tulam ciepło

B. pisze...

odwiedzając w sierpniu Katowice wymyśliłam przewrotnie, że napisy te boli od tyłu niepoprawność ortograficzna.
lub
bul

PS. jak trafiłaś na 'małą pierzastą eurydykę'? jestem ciekawa jakie przypadki mogą kogoś doprowadzić w to ciche i spokojne zazwyczaj miejsce.
pozdrawiam,
B.