to ciężki czas. czas, w którym nic nie wiadomo, bo wszystko kwitnie pod powierzchnią skóry, ale nie ma siły przebicia. na zewnątrz jest bezruch, stagnacja, myśli i marzenia padają z nieba jak martwe ptaki zastygłe w locie. gdy tylko dopuszczę na ułamek chwili racjonalne myślenie o codzienności przedsiębiorczej, momentalnie zastygam z przerażenia. zbyt trudne jest dorosłe życie, dorosłe planowanie, dorosłe staranie. nie pasuję do zwyczajnej codzienności. potrzebuję schronienia w przytulnych dłoniach, bo niczym ptak mam połamane skrzydła. to ciężki czas, gdy nic nie wiadomo.

3 komentarze:

dagna nippe pisze...

czy Twoja smena też ma taki specyficzny zapach? ;-)

Brewka pisze...

tak :) pachnie starością. już dawno nią nie robiłam zdjęć, bo aktualnie przeżywam fascynację Kievem...ale przypomniałaś mi o tym cudeńku i muszę się nim pobawić :)

Anonimowy pisze...

https://plus.google.com/105560753372519873786/about

proszę uważac na tą panią ma ona Pania w ulubionych może tak jak moj tekst użyc pani zdjęc do swoich celów i publikacji .