objawy: smak braku, wyczuwanie nieobecności, pekognicja, świadomość tego, co się nie wydarzy, czucie tego co nie istnieje każdą komórką ciała. ciemność opada na materialność niczym czarna rosa, wiatr szarpie się z przeszkodami w tańcu zmysłów, nic się nie wydarza, nic nie zmienienia, a przecież ruch to życie, zmiany to świadectwo rozwoju. najbardziej dotyka bezruch. jakby powietrze stawało się gęstą trucizną. za oknem- fałszywa przestrzeń-. nic do siebie nie pasuje, jak puzzle z różnych pudełek.
3 komentarze:
czytając, czuję się, jakbym w ogóle się nie czuła
to zdjęcie to dla mnie kwintesencja przedwiosennej melancholii
Zdjęcie i tekst sprawiają że serce mi szybciej bije.. czuje w nich smutek, który budzi się we mnie
Prześlij komentarz